#45 CKM Maxim wz.1910

Witam!
Wczoraj udało mi się ukończyć pierwszy od ponad 8-miu miesięcy model (mały bo mały, ale zawsze). Jest nim CKM Maxim wz.1910 który był dodatkiem do modelu ZIS-5 z Orlika. Model miał być na przełamanie niemocy która mnie ogarnęła, żebym w końcu zaczął coś kleić (chodzi mi szczególnie o nieskończonego mesia), niestety poległem. Dopiero ostatnio coś ruszyło i skończyłem CKM. Model skleja się w miarę przyjemnie, ale jest to praktycznie sama drobnica więc można się czasem wkurzyć. Jak widać na zdjęciach nie ma rewelacji i co nieco mi się pokrzywiło, ale mam nadzieję że ruszę w końcu z dalszymi pracami i kolejny będzie lepszy.

Pozdrawiam!